„KODy Kultury” – czytankę o „dobrej zmianie” prezentuje Wojciech Maziarski

Wiele rzeczy zdaje się być oczywistymi, dopóki są.
Sądy orzekające zawsze zgodnie z prawem, niezależnie od politycznych burz.

Podróże bez ograniczeń.
Obywatelskie prawo do głoszenia własnych poglądów.

Wolność prasy…

Właśnie! Jak wyglądałaby nasza świadomość faktów, gdyby jej nie było?

Czego obawialiby się politycy bez oporów łamiący Konstytucję i publicznie mijający się z prawdą?

W czasie, gdy narastają obawy o niezależność mediów, przy końcu tego dziwnego roku 2020, życzmy sobie, żeby zdołały się obronić.

Tymczasem posłuchajmy dziennikarza Gazety Wyborczej Wojciecha Maziarskiego i jego bezlitosnej satyry na politykę prowadzoną przez partię, która przewrotnie nazywa samą siebie Prawo i Sprawiedliwość.

 

(ilustracja pochodzi z okładki książki „Nowe czytanki o dobrej zmianie. Lektury z ćwiczeniami dla zaawansowanych kanalii i mord zdradzieckich”, autorką jest Ewa Maziarska)