Po spotkaniu z Jerzym Stępniem

Przedwczoraj, 17 czerwca uczestniczyłem w spotkaniu z byłym prezesem Trybunału Konstytucyjnego Jerzym Stępniem na Uniwersytecie Śląskim (Wydział Prawa i Administracji). Było bardzo odmienne od spotkania z Adamem Michnikiem. Tu niestety nie było optymizmu, tu była czysto prawnicza ocena łamania Konstytucji przez Władzę Wykonawczą. Właściwie nie mamy do czynienia z łamaniem Konstytucji ale całkowitym zawieszeniem jej działania. Jest jedynie dokumentem na papierze. Pytanie w którym momencie Konstytucja przestała obowiązywać? Czy wtedy kiedy prezydent Andrzej D. ułaskawił niewinnego, czy kiedy przyjął ślubowanie bezprawnie wybranych sędziów?
Władze Ustawodawcza i Wykonawcza wcale nie kryją chęci zmiany ustroju w niekonstytucyjny sposób. Popełniają przestępstwo, które kiedyś zostanie rozliczone. Zastanawia całkowity brak refleksji i wątpliwości wśród 233 posłów i 63 senatorów, co powinno charakteryzować ludzi zdolnych do samodzielnego myślenia.
Tymczasem minęły 102 dni od orzeczenia TK z 9-go marca. Od 102 dni Premier Beata S. popełnia przestępstwo.

Paweł Szczepanek
Wpis prezentuje prywatną opinię autora

5 thoughts on “Po spotkaniu z Jerzym Stępniem

  • 20 czerwca 2016 at 17:50
    Permalink

    Pawol S., ty chodzisz na spotkania z magistrem Stepniem, o lamaniu prawa i wolnosci wypowiedzi piejesz niczym kogut na plocie, a nie widzisz, ze mi tu pod twoim tekstem posty kasuja ?? Przeciez cie tylko pytalem (a KRASNOLUDKI mi ten post skasowaly bo OBRONCE DEMOKRACJI nie bede posadzal o tak niecny czyn) czemu nie piszesz, ze sala na spotkaniu z magistrem Stepniem w szwach pękała ! Bo chyba pękała, co?? Noo… chyba, ze nie pękała…

    • 20 czerwca 2016 at 18:47
      Permalink

      Trzeba było być.

    • 20 czerwca 2016 at 18:49
      Permalink

      Kolego, pomyliłeś strony. Chcesz potrollować, śmigaj na “Do rzeczy”

  • 20 czerwca 2016 at 18:47
    Permalink

    Iwo; podpisz się imieniem i nazwiskiem i zadaj sensowne pytanie (najlepiej w kulturalny sposób). To powyżej nie bardzo ma ani sens ani zwiazek z czymkolwiek.
    a sarkastycznie to mistrzem w liczeniu frekwencji jest stolevzna komenda policji. Moze tam skieruj pytanie.
    Roman Mrozek

  • 20 czerwca 2016 at 18:51
    Permalink

    No tak, na takie spotkania przychodzą tylko ci, którzy mają szansę zrozumieć o czym się mówi. Tłumy wręcz przeszkadzają w wymianie myśli inteligentnych ludzi. Magister Stępień? Tak , pamiętam, jak Pan Prezes Stępień mówił, że jest magistrem. Na honorowe tytuły zasłużył całym życiem.

Comments are closed.